O tym, że Internet zmienił świat, wiemy wszyscy. Niemniej o fakcie, iż zaczyna dominować we wszystkich dziedzinach naszego życia, przekonujemy się dopiero od niedawna. Dzięki łączom internetowym możemy mówić również o całkowitej rewolucji w nauczaniu.
E-lerning znamy już od dawna, ale przeniesienie nauczania na łącza internetowe w postaci masowych otwartych kursów online to domena ostatnich lat. MOOC (Massive Open Online Course) to fenomen, w którym upatruje się kolejnego, zmieniającego nasz świat wykorzystania technologii. Liczba uczniów w masowych otwartych kursach przyrasta z miesiąca na miesiąc. Jeden z dostawców tego rozwiązania – Coursera – zanotował w ciągu 4 miesięcy milion nowych uczestników swojego rozwiązania z około 200 krajów.
Termin MOOC został po raz pierwszy użyty w 2008 roku Wówczas był traktowany jako zwykły eksperyment pedagogiczny, który miał pokazać zainteresowanie kursami on-line. W 2011 roku był to już termin określający edukację uniwersytecką dla całych rzeszy studentów. Internet jako wszechstronne narzędzie umożliwia równy dostęp wszystkim będącym w jego zasięgu do praktycznie bezpłatnej edukacji. Koszty części kursów to zaledwie 20 % ceny oferty stacjonarnej. Co więcej, w niektórych przypadkach są one prowadzone całkowicie za darmo, ponieważ organizatorzy przy ich okazji tworzą bazy danych do celów marketingowych i sprzedażowych.
Po pierwsze – zwiększa dostęp do edukacji dla ludzi, których na nią nie stać, zarówno w krajach wysoko rozwiniętych, jak i w krajach biednych. Największymi rynkami tego typu nauczania są Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania, ponieważ edukacja w tych krajach jest bardzo droga.
W edukacji internetowej upatruje się kolejnej technologii, która zmieni nie tylko nasze życie, ale również świat w którym funkcjonujemy. MOOC nie jest wprawdzie odrębną technologią, a raczej zlepkiem kilku innowacyjnych rozwiązań – połączeniem nauki oraz rozwiązań internetowych, w tym dostępu do mediów społecznościowych. Co prawda nie opracowano jeszcze konkretnych modeli nauczania tego typu, ale już przewiduje się rozwój wydarzeń po tym, jak rozprzestrzeni się ono na całym świecie.
Z pewnością rządy państw powinny promować MOOC zwłaszcza wśród społeczeństw i środowisk biednych oraz zagrożonych wykluczeniem społecznym, jednak nauka on-line staje się coraz bardziej powszechna wśród wszystkich grup społecznych. Wprowadzane są również formy mieszane, w których MOOC stanowi podstawę edukacyjną, uzupełnianą pogłębiającymi wiedzę spotkaniami z wykładowcą. Ten sposób nauki może być również przeznaczony dla osób, które nie mogą wychodzić z domu np. z powodu unieruchomienia oraz dla tych, którzy z innych względów nie mają możliwości uczestnictwa w zajęciach poza domem.
Rozwój tej formy edukacji z pewnością spowoduje wiele zmian w obszarze edukacji tradycyjnej, np. zmniejszenie liczebności kadry naukowej oraz placówek oświatowych. Być może bowiem w przyszłości stacjonarne formy nauczania okażą się jedynie wariantem uzupełniającym MOOC. Wówczas nauczanie on-line spowoduje też konieczność zmiany podejście do kształcenia przygotowującego do zawodu nauczyciela.
Pytań w związku z tak intensywnym rozwojem MOOC jest wiele. Trudno przewidzieć, czy w związku z łatwiejszym dostępem do wiedzy wzrośnie ilość osób zainteresowanych podnoszeniem swoich kwalifikacji, czy jedynie zmieni się sam system nauczania. W chwili obecnej nie wiadomo również, jak zmierzą się ze studiami on-line placówki, które w tej chwili wiodą prym w nauczaniu stacjonarnym. Niewykluczone, że powstanie zupełnie nowe, „internetowe” szkolnictwo, które okaże się dla uczących się bardziej wiarygodne.
By nauka w systemie MOOC mogła się odbywać w sposób zgodny z normami prawa, należy rozwikłać szereg wątpliwości w takich zakresach, jak: jakość nauczania i materiałów edukacyjnych, normy etyczne, komercjalizacja, ochrona oraz wykorzystanie danych osobowych, własność materiałów wykorzystywanych do nauczania, zakresy, w których możliwe jest uzyskanie dyplomu w systemie MOOC, egzekwowanie jakości zdobytej wiedzy, a także system jej certyfikacji. Nie przeszkadza to zupełnie w dynamicznym rozwoju tej formy edukacji, która już dzisiaj jest traktowana bardzo poważnie przez uczestników procesu przekazywania wiedzy i zarządzających państwami.